Koshirou, czyli człowiek o dziwnym nicku o.0
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

emachel

Riolu próbował coś zdziałać, ale bez konkretnych poleceń większych nadziei nie mógł sobie robić... Postanowiłeś więc wyjąć PokeDex i zeskanować swojego podopiecznego. Oto, co ujrzałeś:

Koshirou

Dark? Do cholery, co to ma być? Jakiś żart? Mając wątpliwości czy PokeDex nie jest popsuty, stukam w niego parę razy palcem i ponownie skanuję Shuppeta. W każdym razie, Dark czy nie, mam poważny problem. To pokemon typu duch, więc ataki typu normal nic tu nie zdziałają, a innych Riolu nie ma. Pozostaje jedynie prowokacja. - Riolu, jak sam PokeDex wykazał, to pokemon duch, więc musimy wymyślić inną taktykę, bo twoje ataki typu normal są tu bezużyteczne. - Zastanawiam się chwilę, po czym rozglądam się w okolicy za jakimiś skałami, drzewami, czymkolwiek twardym. - Pozostaje nam jedynie wykorzystać otoczenie. Czekaj spokojnie na atak Dark Shuppeta, a gdy będzie atakował, sprowokuj go do uderzenie w coś twardego. Skoro to pokemon, pewnie nie zna żadnych ataków fizycznych, ale jest szansa, że jakiś jego atak dystansowy odbije się. Spróbuj też użyć Foresight, by zmniejszyć jego celność.

emachel

Profil proszę Razz

====

-Och, toż to Dark Shuppet! W życiu takiego nie widziałem! - krzyknął w zachwycie staruszek, z którym przed chwilą rozmawiałeś. Rzuciłeś na niego zdziwione spojrzenie, na co on dodał: - Hm, nie słyszałeś pewnie o pokemonach dark czy light? No bo widzisz, są takie na świecie, ale niezmiernie rzadkie, nawet bardziej od tych shiny. Jednakże u nich różnica nie polega na samym wyglądzie, ale na... Ich aurze, sile mentalnej, czy jak to tam się mówiło. Pokemony dark mają negatywną, mroczną aurę, pokemony light - na odwrót.

No tak, to wiele tłumaczyło... Co do walki, to na razie wyglądała ona mało ciekawie, bo pokemon duszek co chwila atakował shadow sneakiem i to atakował celnie. Riolu nieźle oberwał i widocznie mocno tym wkurzony postanowił przystąpić do ataku. Nagle skupił się, wyskoczył i walnął Shuppeta z całej mocy ręką, jakby chciał go rozdzielić na dwie części. Tak jest! Riolu poznaje swój sp. atak - rock smash!

Dark Shuppet - 82%
Riolu - 77%

Koshirou

Proszę bardzo Razz

----------------
- Rzadsze od shiny, tak? A więc tym bardziej muszę go złapać! Dziękuję za te informacje. - Odpowiadam, po czym obserwuję przebieg walki. Na początku niezbyt mnie on zadawala, ale po wspaniałym ciosie Riolu, natychmiast zmieniam zdanie. - Świetnie Riolu, to było fenomenalne! Zacznij biegać dookoła niego i ponownie użyj ataku Rock Smash z jeszcze większa siłą. I uważaj na swój cień, gdyż z moich obserwacji wynika, że używa on go swojego ataku. Tak więc, jeśli uda ci się dojrzeć Dark Shuppeta w swoim cieniu, natychmiast atakuj go Rock Smashem. Tylko bądź ostrożny, nie wiadomo, co ten pokemon ma jeszcze w zanadrzu. Nie możemy działać pochopnie. - Po tych poleceniach bacznie obserwują poczynania obu pokemonów, ale przede wszystkim przeciwnika, starając się rozpracować jego taktykę, by wykorzystać to do dalszych komend.

emachel

Shuppet nie dawał Ci się tak łatwo zmylić. Od tej pory zaczął dużo latać w powietrzu, jego wadą jednak było to, że zbyt szybki to on nie był, więc bez problemów oberwał kolejnym rock smashem, jednak dalej nie przeszkadzało mu to w wyprowadzaniu kolejnych ataków, zdawało Ci się, że ma jakąś metodę, dzięki której w mgnieniu oka odnajdywał cień Twojego pokemona i go atakował.

Dark Shuppet - 65%
Riolu - 62%

Koshirou

Kurcze! Za każdym razem gdy myślę, że pokazał już wszystko, na co go stać, on ciągle mnie zaskakuje. Nie spocznę, póki go nie złapię! Lekko poirytowany sytuacją polecam Riolu: - Riolu, musisz koniecznie uważać na nogi. Staraj się jak najwięcej przemieszczać, wtedy trudniej będzie Shuppetowi znaleźć twój cień. Zauważyłem też, że mimo że potrafi latać, to jest bardzo wolny, więc gdy będzie chciał polecieć do góry, wyskocz i zaatakuj Rock Smashem, a gdy spadnie, dobiegnij do niego i ponownie Rock Smash. I tak jak powtarzałem, jak najwięcej ruchu. To może być nasz klucz do zwycięstwa.

emachel

Faktycznie, wykorzystanie różnic szybkości było świetnym pomysłem, ale Shuppet skorzystał ze specjalności pokemonów duchów, dzięki której na jakiś czas mógł stawać się niewidzialnym, przez co Riolu miał problemy z celnym atakiem i obroną...

Dark Shuppet - 42%
Riolu - 40%

Koshirou

Jasny szlag! Czy na tego pokemona nie ma sposobu? Zastanawiając się, jak najszybciej wymyślić naprawdę skuteczną taktykę, przypomniało mi się, jak oglądałem kiedyś film, w którym występował styl walki zwany Stylem Pijanego Mistrza. Ale czy na pewno powinienem? Tak! Skoro Dark Shuppet jest nie przewidywalny, to jedyną metodą jest, by i Riolu się taki stał. Po tych przemyśleniach, wyciągam z plecaka browca, z lekkim wahaniem otwieram (jak jest butelka to zębami xD) i podaję ją Riolu. - Do, dna, Riolu. - Czekam, aż pokemon opróżni całą zawartość. - W porządku! A teraz pokaż, na co naprawdę cię stać. Na całooooość! - Polecam podopiecznemu i obserwuję wydarzenia. Co prawda jedna butelka/puszka (niepotrzebne skreślić xD), nie doprowadziłaby by człowieka do znaczniejszej nietrzeźwości, ale w koncu Riolu jest mały, więc alkohol będzie zajmował większą część jego krwi. Mam nadzieję, że skończy się to suckesem i bez skutków ubocznych, powoli kończa mi się pomysły.

No a co miałem zrobić? xDDD

emachel

Aż mi się czasy Damiana przypomniały... Chlip... Masz ode mnie za to plusa Razz

====

Riolu łyknął całą puszkę Mocnego Fulla i od razu postawiło go to na nogi. Zaczął po prostu napie**lać wszystko co się rusza w iście genialnym tempie, przez co Shuppet był tak zdezorientowany, że po prostu stał w miejscu i na to patrzył, jednocześnie ciągle obrywając kolejnymi atakami. Próbował też samemu coś wskórać, ale nie za bardzo mu wychodziło...

Dark Shuppet - 13%
Riolu - 24%

Koshirou

Nareszcie jakieś postępy! Teraz tylko trzeba by utrzymać przewagę w walce. - Świetnie Riolu! Jesteś wspaniały! A teraz, zakończ to! Uderz go z całej siły Focus Punchem. Trudno teraz przewidzieć twoje ruchy, więc są małe szanse na to, że Dark Shuppet cię trafi, ale mimo to miej się na baczności. - polecam. Co ja wyprawiam? On jest pijany, nic pewnie rozumie, ale co tam! Idzie mu świetnie i to jest najważniejsze. - Gdy już go trafisz, odsuń się, a ja postaram się go złapać. - Po tych słowach, cierpliwie czekam na - oby pozytywne - zakończenie starcia i jeśli Riolu zdoła ponownie uderzyć Dark Shuppeta, rzucam w niego (w Shuppeta, nie Riolu xD), pokeballa, mając nadzieję, że mi się powiedzie. Mając tak potężnego pokemona w kolekcji, będę niezwykłym szczęśliwcem. Pozostaje tylko wierzyć że wszystko się uda.